› bieżące |
ponad rok temu
28.12.2019 Marcin Mongiałło komentarzy 2 ocen 6 / 100% |
A A A |
Do końca października 2017 roku Antosia była pogodnym i szczęśliwym dzieckiem. W listopadzie 2017 r. lekarze zdiagnozowali u niej padaczkę lekooporną wraz z guzami podpajęczynówki. Przestała prawidłowo słyszeć. Jej rozwój fizyczny został przyhamowany. Mama dziewczynki zbiera środki finansowe potrzebne na rehabilitację oraz badania kontrolne u lekarzy specjalistów, które są kosztowne. Wynika to z tego, że trzeba do nich dojeżdżać, ponieważ w Elblagu nie ma odpowiedniej pomocy.
Obecnie leczymy się w Bydgoszczy w przychodni specjalistycznej dla dzieci. Korzystamy z porad neurologa neurochirurga. W styczniu 2020 r. jedziemy do innego neurochirurga do Łodzi. Koszt prywatnej wizyty, jak również badań prywatnych jest bardzo wysoki. Każdy dojazd na wizyty kontrolne (raz na dwa miesiące) wiąże się z wysokimi wydatkami. W kwietniu 2018 r. córka przeszła operację - fenestrację torbieli podpajeczynówki. Niestety, w listopadzie 2018 r. musiała zostać poddana kolejnej, ponieważ torbiel odrosła. Ataki padaczkowe się nasiliły. Tosia przeszła dwie bardzo poważne operacje – była otwarta cała pólkula mózgu. Operacja trwała 9 godzin – były to najgorsze godziny mojego zycia. Pamiętam lekarzy, którzy wybiegali z bloku i tę niepewność czy jeszcze zobaczę córkę. Na szczęście się udało. Dochodzilyśmy bardzo dlugo do siebie. W styczniu bylyśmy na wizycie kontrolnej w Bydgoszczy. Lekarz zalecił kontrolne badanie za pomocą rezonansu magnetycznego, które odbyło się w sierpniu tego roku. Znowu niepewność czy torbiel nie odrosła, oczekiwanie na wyniki... Niesety, wszystko zaczeło się od nowa. Torbiel odrosła. Neurochirurg z Bydgoszczy nie wie już w jaki sposób może nam pomóc, więc szukamy jej u innych specjalistów. Jedziemy do Łodzi, do kolejnego neurochirurga, który specjalizuje się w torbielach...
– opowiedziała nam mama dziewczynki, Paulina.
fot. nadesłana
Antosia jest pogodną, usmiechniętą pierwszoklasitką, która nie daje po sobie poznać, że jest chora . Niestety choroba nie pozwala jej na normalne funkcjonowanie. Uniemożliwia też jej prawidłowy rozówj. Dziewczynka ma wiele ograniczeń ruchowych, zaczyna mieć problemy z prawą stroną kończyn. Jej rączka i nóżka muszą być ciągle rehabilitowane. Co więcej, kazdy atak padaczki wyniszcza jej mały, młody organizm.
Niestety NFZ nie jest w stanie zapewnić nam ciągłej rehabilitacji, wiec jestem zmuszona pokrywać koszty z wlasnej kieszeni. Córka przy kazdym ataku bardzo cierpi, towarzyszy jej bardzo silny ból głowy Po ataku nie jest w stanie funkcjonować, jak inne dzieci – jest strasznie zmęczona i opada z sił, a ja razem z nią
– poinformowała mam dziewczynki.
Potrzeby są duże. Chodzi o zapewnienie stałej rehabilitacji, współpracy z logopedą, jak również z lekarzami neurologami, laryngologami, kardiologami. To wszystko generuje wielkie koszty. Do tego dochodzą drogie lekarstwa.
Możecie pomóc dziewczynce za pośrednictwem profilu na portalu Zrzutka.pl.
Pomożecie? Liczy się każda wpłata.
Komentarze
(2)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
› pokaż według najstarszych |
ponad rok temu | ocena: 0% | 2 |
oceń komentarz 0 2 |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji |
ponad rok temu | ocena: 0% | 1 |
oceń komentarz 0 3 |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |