fot. Marta Małek
Patrycja Paź ma 13 lat i jest uczennicą pierwszej klasy gimnazjum Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich (SPSK) w Elblągu (ul. Saperów 14c), ale w swoim króciutkim życiu zebrała doświadczenia obce większości jej rówieśników, ale także dorosłych. Cierpi albowiem na genetyczną chorobę zwaną wrodzoną łamliwością kości. W ciągu 13 lat Patrycja aż 70 razy doznała urazu złamania kości, 11 razy musiała być operowana, 2 razy w tygodniu pracuje w pocie czoła podczas rehabilitacji. Przez to musi poruszać się na wózku inwalidzkim, ale pomimo tego marzy o samodzielności. Pewien jej wariant może Patrycji zapewnić nowy wózek, co oczywiście łączy się ze sporymi kosztami. Dlatego też redakcja Elblag.net wespół z Przedszkolem nr 23 zachęca do pomocy, która nie wymaga wielkiego nakładu sił. Wystarczy zbierać i przekazywać nakrętki od butelek.
Patrycja chciałaby bez asysty swojej dzielnej mamy wychodzić na spacer. Niestety nie może tego robić samodzielnie z powodu niedostosowanego wózka. 13-latka nie jest w stanie kręcić kołami wózka, gdyż ma zbyt mało siły, ale przede wszystkim ze względu na swój stan zdrowia. Wózek, który umożliwiłby jej poruszanie się bez osób trzecich kosztuje przynajmniej 20 tys. złotych. To jednak nie wszystko. Aby móc z niego w pełni korzystać, musi zostać wykonany podjazd w miejscu zamieszkania. To koszt rzędu 10 tys. złotych.
- Patrycja musi przyjmować lek o nazwie Pamifos, ale żeby to zrobić niezbędne są jej podróże do Łodzi. Swoje operacje miała w Krakowie i w przypadku jakichkolwiek złamań także musimy tam jechać. W obu nóżkach ma druty, które zapobiegają większości urazów. Drutów nie można wzmocnić rąk i dlatego nie ma teraz siły, żeby kręcić samodzielnie kółkami wózka, a jej największe marzenie to móc wychodzić na dwór bez pomocy mamy. Pojechać na spacer na wózku - opowiadała mama Patrycji, Pani Barbara Paź.
Teraz można dopomóc Patrycji w realizacji tego marzenia. Wystarczy zbierać nakrętki i przekazywać do firmy 4Plast (Nowy Staw) z dopiskiem "dla Patrycji Paź", która zajmuje się ich skupem. 1 kilogram to 1 złotówka mniej do zebrania. Można również dostarczać je do Przedszkola nr 23 (ul. Płk. Dąbka 49), gdzie na co dzień uczy się siostra Patrycji, do centrum wolontariatu na ul. Związku Jaszczurczego lub do redakcji Elblag.net (ul. Syrokomli 19). Trzecią możliwością jest wykonanie telefonu do samych rodziców w momencie, gdy większa ilość nakrętek zostanie zgromadzona. Wystarczy zatelefonować pod numer 693-094-909 lub 607-124-449, a rodzice sami je odbiorą. Jeśli ktoś chciałby jednak pójść na skróty i wspomóc Patrycję dobrowolną wpłatą, może to uczynić wysyłając dowolną kwotę na numer bankowy Reginalnego Centrum Wolontariatu (wpisać jako adres odbiorcy) w Elblągu: 92 1020 1752 0000 0102 0055 5425 z dopiskiem "Patrycja Paź". W tym wypadku więcej znaczy lepiej oraz szybciej!
To właśnie niesamowita postawa rodziców Patrycji i Julii zainspirowała Panią Katarzynę Fałkowską do zorganizowania akcji zbierania nakrętek.
- Długo nie musiałam nikogo przekonywać, że to szlachetna inicjatywa. W naszym przedszkolu uczy się młodsza siostra Patrycji Julia i dlatego mieliśmy okazję poznać tę dzielną młodą osobę. To jest niesamowita rodzina i warto zrobić tę drobną rzecz, jaką jest przekazanie nakrętek o butelek, i pomóc spełnić marzenie Patrycji o tym, żeby móc o własnych siłach wyjść na spacer, żeby spróbować prostych rzeczy, które robią jej koleżanki czy koledzy - być traktowaną normalnie, a nie przez pryzmat wózka - mówiła Pani Katarzyna z nieskrywanym podziwem dla hartu ducha wszystkich członków rodziny.
Zachęcamy wszystkich do przyłączenia się do tej wspaniałej akcji. Niewiele trzeba zrobić, aby dać komuś chwile szczęścia. Zbierajcie nakrętki, a następnie zróbcie z nimi, co należy.