Popłyną dla chorej Mai

 fot. nadesłane

Informacja prasowa 
 napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Trzech mężczyzn, w tym policjant z Elbląga, podjęli wyzwanie przepłynięcia na deskach SUP Kanału Elbląskiego z Ostródy do Elbląga. Wszystko to dla 2-letniej dziewczynki, która od urodzenia jest niewidoma. Akcja ma na celu wsparcie leczenia Mai Miros z Elbląga i pozyskanie funduszy na jej rehabilitację i przedszkole dla niewidomych w Sobieszewie.

Maja ma niecałe 2 latka, urodziła się w 24 tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 620 g i mierząc 27 cm. W szpitalu przeleżała 3,5 miesiąca, 2 miesiące podłączona była pod respirator, przeszła martwicze zapalenie jelit, miała wyłonioną stopię przez rok. Maja od samego początku ma problemy z oczkami, jest niewidoma. Rodzice zbierają pieniądze na jej rehabilitację i przedszkole dla niewidomych w Sobieszewie, gdzie rodzice od września będą ją dowozić z Elbląga.

- Pomysł zrodził się spontanicznie na początku roku. Zainicjował go Przemek, który znał rodziców Mai i to on zadzwonił do mnie. Nie zastanawiałem się przez chwilę, gdyż lubię pomagać i lubię wyzwania. Startujemy o północy z czwartku na piątek (29/30 czerwca). Start będzie w Ostródzie. W plecakach będziemy mieli jedzenie i wodę. Czeka nas wiele trudności, w tym 5 pochylni i dwie śluzy. Najbardziej obawiam się wiatru, to on może nas ograniczać - mówi aspirant Jarosław Wojtowicz, z elbląskiej komendy policji.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem trzech śmiałków przypłynie do Elbląga około godziny 20 w najbliższy piątek. Będzie ich można zobaczyć na Bulwarze Zygmunta Augusta w Elblągu. Ich trasa będzie monitorowana przez GPS oraz służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.

- W akcji może uczestniczyć każdy - do czego serdecznie zachęcamy - wystarczy wesprzeć Maję i jej rodziców na stronie pomagam.pl/dojazdmai a każdy przepłynięty przez nas kilometr będzie łatwiejszy - mówi pomysłodawca Przemysław Jaśniewski.

- Chcemy także promować SUP, Kanał Ostródzko-Elbląskiego i szlaków Warmii i Mazur, a trasę spływu chcemy pokonać w mniej niż 24 godziny. Czy się uda? Zobaczymy. Jest to do zrobienia. - kończy Jarosław Mincewicz, uczestnik spływu.

Czy jest SUP?

SUP - Stand up Paddling jest połączeniem longboarda z kajakiem. Aby uprawiać ten sport należy mieć długa i wyporną deskę aby dało się na niej stać, oraz wiosło, za pomocą którego poruszamy się po akwenie. Zapraszamy do współpracy firmy, instytucje, organizacje, osoby prywatne, media - wspólnie pomóżmy Mai w drodze do normalnego życia.

Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu