Przez 4 godziny gimnazjaliści, poszukujący swojego powołania, mogli zapoznać się z szerokim wachlarzem zawodów, które oferuje Zespół Szkół Inżynierii Środowiska i Usług w Elblągu. Drzwi otwarte są zawsze doskonałą okazją, by poznać szkołę, a przede wszystkim dowiedzieć się, który zawód jest przyszłością i w którym pracę ma się bardziej niż pewną. Podczas tegorocznych Drzwi Otwartych szkołę odwiedzili uczniowie z 6 elbląskich gimnazjów.
Obecnie, kiedy w Elblągu bezrobocie sięga 18%, stwierdzenie, że w którymś zawodzie pracę ma się jak w banku, brzmi nieco nieprawdopodobnie. Na dowód tego, że tak jest naprawdę, szkoła zaprosiła współpracujących z nią pracodawców, którzy przy okazji Drzwi Otwartych, mówili nie tylko o tym, czym się zajmują, ale i o tym, że wykształcenie zawodowe czy średnie techniczne jest dziś potrzebne, bo w wielu branżach brakuje specjalistów i fachowców. Do każdego przygotowanego przez uczniów stanowiska, pracodawcy ze wszystkich branż, w których szkoła kształci przygotowali swoje oferty – mówi Joanna Pawlukowicz, kierownik szkolenia praktycznego. Tak więc gimnazjaliści mogli z pierwszej ręki uzyskać informacje, jak faktycznie nauka zawodu w zakładzie pracy wygląda i jakie są realne szanse zatrudnienia. Oczywiście wszyscy pracodawcy gwarantują nam, że nasi absolwenci bez pracy nie pozostaną, bo szkoła obecnie kształci młodzież w zawodach deficytowych, takich jak: dekarz, cieśla, murarz, tynkarz, ale i hydraulik – dziś nazywany monterem sieci i węzłów sanitarnych, ale i dopiero co rodzących się przyszłych techników systemów urządzeń energetyki odnawialnej – to młody zawód, który istnieje na rynku od zaledwie 2 lat i już cieszący się niemałym powodzeniem. - W tej chwili są duże i małe firmy również z Elbląga, którym zależy na tym, by dobrze wykształcić swoich przyszłych pracowników, właśnie u nas – dodaje kierownik szkolenia praktycznego. Ostatnio zgłosiło się do naszej szkoły 10 firm dekarskich, by utworzyć kierunek dekarz, bo brakuje im rąk do pracy.
- Ktoś musi przecież zająć miejsce osób odchodzących na emeryturę, a pracodawcy wychodzą już teraz z założenia, że lepiej jest się samemu zatroszczyć o przyszłą dobrze wyszkoloną kadrę, niż zatrudniać osoby nie mające zielonego pojęcia o danej branży – przekonuje Joanna Pawlukowicz.
Zespół Szkół Inżynierii Środowiska i Usług to obecnie lider wśród szkół kształcących w tak licznych zawodach. - Jesteśmy jedyną placówką w naszym regionie, która uczy m.in. na kierunkach technik technologii drewna czy technik urządzeń energetyki odnawialnej. Najbliższa znajduje Gdyni i Olsztynie.
Drzwi Otwarte dają okazję zapoznać się z tymi zawodami, pokazać, że to dobry kierunek i tym samym dać uczniom kończącym gimnazjum możliwość dobrego wyboru. - W maju jeszcze wielu z nich nie wie, do której szkoły złożyć papiery, tak więc nastawiamy się, że zainteresowanie szkołą i właściwa rekrutacja rozpocznie się na początku września – komentuje.