› bieżące |
ponad rok temu
12.02.2014 Ines Kuraś komentarzy 0 ocen 3 / 100% |
A A A |
Z dniem 1 października 2013 roku elbląska Izba Dziecka przestała istnieć. Od teraz młodocianych przestępców z Elbląga przewozi się do Gdańska lub Olsztyna. Jak radzi sobie w tej sytuacji elbląska policja?
Informowaliśmy pewien czas temu, że Izba Dziecka przestała istnieć. Stało się tak z powodu zbyt dużych kosztów utrzymania placówki. Koszty utrzymania oscylowały w granicach 400 000 złotych, a po zlikwidowaniu placówki miały być obniżone, ponieważ miał być tylko ponoszony koszt przewożenia młodocianych przestępców do innego miasta. Jak sytuacja wygląda aktualnie? Postanowiliśmy sprawdzić, jak w Elblągu żyje się bez Izby Dziecka.
Jak informuje nas mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu obecnie realizowane jest to, co było zaplanowane czyli przewóz młodocianych przestępców do Izby Dziecka w Gdańsku czy Olsztynie. Od 1 października ubiegłego roku, gdy placówka przestała istnieć, przewieziono osoby zatrzymane, jako sprawcy czynów karalnych (4 przypadki) oraz zatrzymano tzw. „uciekinierów” z ośrodków, w których umieścił ich sąd rodzinny (11 przypadków).
Największe oblężenie elbląska policyjna Izba Dziecka przechodziła w okresie przedwakacyjnym i wakacyjnym.
Niestety upłynął na razie zbyt krótki czas, aby móc porównywać dane.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |