› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

galeria zdjęć

wszystkie ›

Czy zdecydujesz się posłać 6-latka do szkoły zamiast do przedszkola?

Co po maturze? „Studia to błąd”

› relacje ponad rok temu    24.02.2016
Bartłomiej Ryś
komentarzy 7 ocen 2 / 100%
A A A
Co po maturze? „Studia to błąd” fot. Bartłomiej Ryś

Najpierw rozmawiali o tym co zrobić, aby życie młodych ludzi w Elblągu było przyjemniejsze. W miniony poniedziałek, dzięki gościnności klubu Mjazzga, ponownie zasiedli przy herbacie i spróbowali odpowiedź na pytanie: „co robić po maturze?”. Podsumowanie? Studia nie są dobrym rozwiązaniem, dawno się zdewaluowały, warto zrobić sobie przerwę po szkole średniej i poświęcić ten czas na zdobywanie cennego doświadczenia, a nie na naukę.

Zdecydowanie warto przyjść na „Czajnik”, czyli spotkaniach młodych osób z Elbląga, którzy, przy herbacie, debatują i rozmawiają na przeróżne tematy. Warto poznać ich pogląd na świat, kraj i Elbląg zwłaszcza w momencie, kiedy zdecydowana większość młodych emigruje do innych, większych miast lub za granicę.

Właśnie w kontekście tego problemu niezwykle interesującym tematem była dyskusja „Co po maturze”. W klubie muzycznym Mjazzga zebrało się kilkadziesiąt osób reprezentujących różne pokolenia: począwszy od tych, którzy studia mają już dawno za sobą, przez tych, którzy jeszcze „walczą” po tych, którzy właśnie teraz zadają sobie takie pytanie. Prowadzący dyskusję zainicjowali temat poprzez pytania dodatkowe, m.in. „czy warto robić sobie roczną przerwę od nauki pomiędzy szkołą średnią a studiami”.

Już w tym momencie wiele osób, które studia ukończyło stwierdziło, że treść tego pytania sugeruje konieczność pójścia na studia. „To błąd” - mówili Ci, którzy je ukończyli i zaznaczali, że studia tak naprawdę są niepotrzebne do dalszej pracy zawodowej. Jeden z rozmówców stwierdził, że wielu pracodawców wymaga przede wszystkim doświadczenia zawodowego i swoistego „fachu” w ręku a nie papierka ukończenia tej a tej uczelni. Zaznaczył, że, bazując na własnym doświadczeniu, dziś studiów by nie polecił nikomu, ponieważ o wiele więcej przyjął wiedzy poprzez samokształcenie a nie od wykładowców na uczelni. Powiedział również, że wielu wykładowców jest z tak zwanej „starej daty”, nie przyswajają nowej, świeżej wiedzy przez co starają się nauczyć młodych ludzi rzeczy przestarzałych i kompletnie nieprzydatnych w pracy zawodowej.

Wszyscy Ci, którzy studia ukończyli (bądź byli w ich trakcie) zgodnie przyznali, że warto sobie zrobić przerwę po szkole średniej, zdobyć doświadczenie w przeróżnych pracach, poczuć, jak to jest w ogóle pracować, mieć nad sobą szefa i nauczyć się gospodarowania własnymi, zarobionymi pieniędzmi. Rozmówcy również zauważyli, że dziś studia się zdewartościowały.

- Kiedyś ukończyć szkołę średnią to już było coś, a gdzie studia. Dziś nawet sami wykładowcy twierdzą, że „to nie to samo, co kiedyś”. Winne są również uczelnie prywatne, gdzie student-klient płaci i wymaga tego, żeby zdać.

Spora liczba młodych osób, którzy przed decyzją „co po maturze” jeszcze stoją zauważyło, że to presja rodziców do tego, aby iść na studia nie pozwala im podjąć innej decyzji nawet, jeżeli sami by tego chcieli.

- Ja usłyszałam, że oczywiście, mogę wybrać coś innego niż studia, ale od razu będę utrzymywała się sama, rodzice w żaden sposób mi nie pomogą. To trudne, bo wtedy nie miałam żadnego doświadczenia zawodowego, nigdy nie pracowałam ale po prostu chciałam spróbować i poczuć „jak to jest”. Nie miałam wyboru, poszłam na studia, po drodze zmieniłam kierunek, dziś żałuję, że wtedy po prostu nie spróbowałam być samodzielna.

Z drugiej strony rozmówcy zauważyli, że po przerwie dość ciężko wrócić do nauki, ale warto to zrobić prostej przyczyny: człowiek jest starszy i już mniej więcej wie, co chce w życiu robić i co mu sprawia przyjemność. Dzięki tej wiedzy może bez większego problemu wybrać kierunek studiów, który będzie sprawiał mu przyjemność i, przede wszystkim, uprecyzuje jego proces kształcenia względem tego, co chce w życiu robić.

Studia to również wiele możliwości i programów takich jak Erasmus, Work&Travel lub też PartyCamp. Uczestnicy zauważyli również, że nie warto studiować w Elblągu nie ze względu na poziom nauczania, ale przede wszystkim ze względu na brak swoistego „życia studenckiego”.
 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 6

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 1
    ZASKOCZONY
  • 1
    POINFORMOWANY
  • 1
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 3
    BRAK SŁÓW
Komentarze (7)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Barba
ponad rok temu ocena: 0%  7
Moim zdaniem studia po maturze to żaden błąd! To wszystko zależy od nas, co chcemy dalej robić, jaki mamy plan na siebie. Ja byłam zdecydowana że pójdę na studia i tak się stało, Studiuję na Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie filologię angielską bo już jako dziecko zamarzyło mi się zostanie nauczycielką tego języka :)
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ rafalknap
ponad rok temu ocena: 0%  6
wcale nie dziwię się nastawieniu większości ludzi do studiów - ludzie wybierają jakieś kierunki typu językoznawstwo a dopiero po studiach zastanawiają się co po tym robić. Dobrze przemyślane studia zawsze się zwrócą. Ja miałem szczęście i choć na początku trochę kręciłem nosem, bo poszedłem na studia prywatne, to teraz nie żałuję. Rzućcie z samej ciekawości okiem na kierunki: wsb.pl/gdynia/ (nie linkuję żeby mnie tu ktoś nie zlinczował :) ) - np. prawo w biznesie, czyli połączenie prawa i ekonomii - żyć nie umierać - jakiś konkretny kierunek. Chodzi o przykład - uczelnie prywatne szybciej się dostoswują do warunków na rynku i mam wrażenie, że szybciej odpowiadają na zapotrzebowanie. 
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ stasiu
ponad rok temu ocena: 0%  5
Najlepiej iść pakować meble
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ no problem
ponad rok temu ocena: 50%  4
Jak to co po maturze- jak najdalej z Elbląga a najlepiej i kraju
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ PPP
ponad rok temu ocena: 33%  3
Według mnie studia tak naprawdę do niczego nie przygotowują. Całe studiowanie polega na zaliczaniu jakiś przedmiotów, zresztą uczelnie publiczne tak naprawdę nie mają za zadanie przygotować studentów ale być miejscem pracy dla pracowników naukowych bo niby gdzie oni by się podziali ??. Im więcej ludzi idzie na studia tym lepiej dla takiego wykładowcy, który zarobi więcej pieniędzy. A to czy student będzie miał jakąkolwiek prace to nikogo później nie obchodzi.
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Olcia
ponad rok temu ocena: 67%  2
błędem nie są studia ale licea ogólnokształcące, które się kończy często z konieczności bo np. za wysoka średnia do zawodówki - "bo co mają zrobić Ci którym przyswajanie wiedzy nie idzie tak łatwo" - tekst zasłyszany gdy wybierałam sama szkołę średnią. Ogólniaki przedłużają "zagubienie zawodowe", na pewno nie pomagają podejmować decyzji co się chce robić w życiu. Studia piękny czas...wybrane świadomie dają mega możliwości ale trzeba chcieć. Jacy studenci takie "życie studenckie"!!!
odpowiedz oceń komentarz 4 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Hmm
ponad rok temu ocena: 33%  1
Półprawda, jeżeli ktoś ma iść dalej na przysłowiowego 'humana' na studia to wiadomo że raczej ciężko. Studia w branży IT dają możliwość zdobycia kursów wymaganych przez pracodawców. Nie wspominając właśnie o erasmusie i praktykach w innych krajach. I co szkodzi w między czasie samemu pracować jako freelancer bądź ogarniać jakieś firmy? (Lub łapać jakiekolwiek inne doświadczenie pomocne, samemu ogarniać kursy i pracować przy projektach) Łączenie studiów ze zdobywaniem doświadczenia, to jest to co daje największe szanse na rynku pracy. No i też daje satysfakcje :P
odpowiedz oceń komentarz 2 4
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.