Historia małej Julii Frącek, 9-letniej już elblążanki, poruszyła nie tylko nasze miasto, nasz kraj, ale cały świat. Dzielna dziewczynka doświadczyła w swoim krótkim życiu bardzo wielu spraw, które dzieciom powinny być obce. Od przyjścia na świat jej życie było usłane sporą dawką bólu i cierpienia, ale jej rodzice nie załamali rąk, tylko wzięli się z życiem za bary i wygrali! Wygrali jej życie i właśnie dzisiaj - 27 lutego - Julka, która wymarzyła sobie dostać na ósme urodziny jak największą liczę kartek urodzinowych, obchodzi swoje 9 urodziny. Poniekąd jako sprawcy rozgłosu, Redakcja Elblag.net, nie zapomniała o jej ważnym święcie i z całego serca śle moc życzeń i przede wszystkim dużo zdrowia oraz jak największej ilości... już nie kartek, a świeczek na przyszłych tortach!
Julcia urodziła się z zespołem Downa 27 lutego 2008 roku. W swoim krótki życiu przeszła wiele. Wygrała walkę z białaczką, dwa razy leżała na OIOM-ie. Jej największym marzeniem było otrzymać od ludzi jak największą ilość urodzinowych kartek i jej marzenie obiegło wszelkie zakątki świata. Odzew ludzi po ukazaniu się artykułu na łamach naszej gazety internetowej przyćmił wszystko, co dotychczas się w niej wydarzyło. Kartki przybywały w kolosalnych ilościach z całej Polski, ale również zagranicy i tak naprawdę do dzisiaj nie wiadomo, ile tak naprawdę Julka kartek otrzymała. Przelicznik musiałby być ustawiony zapewne na kilogramy, bo zliczyć ich nie sposób.
Dzisiaj, mała elblążanka, świętuje 9 rok życia (dokładnie około 4 nad ranem przyszła na świat). Jako "Honorowy żołnierz" 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej (taki tytuł nadała dziewczynce 16PDZ) pokonała wiele przeciwności i udowodniła, że "niemożliwe nie istnieje". Z całego serca życzymy Julce wszystkiego, czego dusza zapragnie i spełnienia kolejnych marzeń, które jak widać w jej przypadku - są tylko kwestią czasu.
ŻYCZY REDAKCJA ELBLAG.NET